Ostatnie stanowisko Rady m.st. Warszawy z 21 kwietnia w sprawie uwzględniania i stosowania się władz Miasta do orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego wzbudziło w mediach wiele emocji. Zdzisław Sipiera, Wojewoda Mazowiecki jako organ nadzoru dotychczas go nie otrzymał. Kiedy wpłynie do urzędu wojewódzkiego, będzie poddane wnikliwej analizie formalno – prawnej.

Wspólnota samorządowa powołana jest do rozwiązywania problemów lokalnych i poza jej kompetencjami jest uczestnictwo w polityce ogólnokrajowej oraz demonstrowanie stanowisk politycznych przynależnych opozycji parlamentarnej. Stanowisko to nie służy rozwiązywaniu problemów lokalnych i zdaje się zaspokajać ambicje zaistnienia niektórych samorządowców na niwie polityki ogólnopolskiej. Wojewoda stanowczo deklaruje, że stoi na straży legalności  działań samorządu i ma obowiązek eliminować z obiegu prawnego te uchwały, które będą, lub są sprzeczne z prawem. 

Wojewoda przypomina iż w Polsce nie ma systemu prawa stanowionego przez Sąd (Trybunał Konstytucyjny), zaś łamanie prawa będzie podlegało konsekwencjom prawnym. Wojewoda apeluje do Rady m. st. Warszawy o niewywoływanie zamętu w stosowaniu prawa.