Na terenie całego kraju Główny Inspektorat Sanitarny uchylił zakaz sprzedaży trunków o zawartości powyżej 20 % alkoholu, pochodzących z Republiki Czeskiej. W Czechach zlokalizowano źródło skażenia napojów. Sanepid stwierdził brak zagrożenia dla zdrowia ze strony sprowadzanego do Polski, legalnie produkowanego czeskiego alkoholu.

Od 16 września br. pracownicy sanepidu skontrolowali prawie 70 tys. punktów handlowych oraz  zabezpieczyli ok. 175 tys. butelek alkoholu pochodzącego z Republiki Czeskiej. Przebadano ponad 600 próbek. Nie zawierały one metanolu w stężeniu przekraczającym obowiązujące normy. Ponadto, zgodnie z notą czeskiego Ministerstwa Rolnictwa przedmiotem eksportu do Polski były jedynie alkohole z legalnej produkcji.  Więcej informacji o uchyleniu zakazu sprzedaży alkoholu z Czech można uzyskać na portalu www.gis.gov.pl.

W Czechach podrabiane produkty marek Ab Style i Drak były zanieczyszczone metanolem – niezwykle trującą substancją, której spożycie zaledwie 8-10 g powoduje ślepotę. Większa dawka powoduje śmierć. Do zatruć dochodziło po spożyciu wódek Lunar i Lassky Tuzemak oraz likieru Tuzemak. Butelki ze śmiertelnie niebezpiecznym alkoholem nie posiadały czeskich znaków akcyzy (banderoli). Można go spotkać było zarówno w butelkach o pojemności 0,5 jak i w opakowaniach 6 litrowych. U południowego sąsiada dotychczas odnotowano kilkadziesiąt przypadków zatruć zanieczyszczonym alkoholem (część z nich było śmiertelnych).

Główny Inspektor Sanitarny nadal jednak ostrzega przed nabywaniem i spożywaniem alkoholu niewiadomego pochodzenia. W badaniach alkoholu przywiezionego indywidualnie z Czech i przekazanego do badań przez osoby prywatne stwierdzono w kilku przypadkach przekroczenie dopuszczalnego stężenia metanolu. Spożywanie takiego alkoholu wiąże się z ryzykiem pogorszenia stanu zdrowia, a nawet śmierci.