Coroczna plenerowa impreza obrzędowa „Ścięcie śmierci” dobiegła końca, wójt na nowo odzyskał odebraną na jedno popołudnie władzę. Przedstawieniu przyglądał się Dariusz Piątek, wicewojewoda mazowiecki.

Obrzęd rozpoczął się w samo południe w ostatni wtorek karnawału. Uczestnicy przedstawienia uroczyście przejęli władze od urzędującego wójta gminy i pozbawili śmierć życia na jedlińskim rynku. Wykonującemu wyrok katowi, towarzyszyli sędzia, anioły oraz proboszcz, który pozwolił na pochowanie kostuchy czym potwierdził triumf dobra oraz początek Wielkiego Postu.

W zapustny wtorek na ulicach Jedlińska można było spotkać kusaków, czyli przebierańców w strojach diabłów, dziadów, bab, cyganek itp. Impreza trwała do wieczora. Świętującym towarzyszyły występy kapel ludowych i zespołów młodzieżowych. Przedstawienie sięga korzeniami do XVII wieku.